Autor: Karol Krysiak (Gallegher_at_w.pl)
Data: Mon 21 Sep 1998 - 18:41:23 MET DST
Napięcie core nie jest wynikiem prostego dzielenia napięcia zasilacza
(dzielnik napięcia na np 2 rezystorach) a powstaje w wewnętrznym
stabilizatorze płyty (np. 1 dioda zenera i 1 rezystor, ale na pewno jest
to b. skomplikowane i dokładniejsze). Napięcie zasilania nie powinno
mieć tutaj zbyt dużego wpływu. Już bardziej zmiany temperatury, na które
układy krzemowe są wrażliwe itp.
DAREK wrote:
>
> Te napiecie które podalem 2.01V - 1.99V byly przykladowe bo ich nie
> mierzylem ale chyba to zrobie dla czystej ciekawosci chcialem tylko
> zwocic uwage na bezdusznosc pomiarow cyfrowych.
>
> Dla takiego programu pomiarowego jest w porzadku gdy napiecie core
> bedzie np. 2.0999V a pojawienie sie 1.9999V mimo ze blizsze idealu
> jest juz powodem do alarmowania.
Racja. Tak oto działa nasza wspaniała technika cyfrowa.
Tzn. jest to problem z dopracowaniem programu, ale ponarzekać można :)
> Po drugie wachniec w druga strone na 2.1V nie bylo wiec potwierdza to
> wczesniejsza teorie.
>
> Pozdrawiam
>
> Darek
-- _____________________________________________Pozdrowienia__Gallegher___ mailto:Gallegher_at_w.pl | Tutaj miecze przeważnie zardzewiały, http://www.gallegher.z.pl | toporami rąbie się drwa, a tarcze służą za (fantastyka, teksty, humor)| pokrywki do garnków i kołyski dla dzieci. ___________________________|___________________________________________
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:38:03 MET DST