Autor: Tomasz Holdowanski (mordazy_at_USUN-TO.friko2.onet.pl)
Data: Wed 16 Sep 1998 - 16:22:48 MET DST
>> Echem, gdyby nie czekal na ten sygnal, nie burzylby sie, ze go nie ma
>>:-)))
>prawda jest taka ,ze nikt nie podal w miare rozsadnej podpowiedzi
>(sugestii) dot. pytania czemu modem nie dziala wtedy kiedy JA chce...
>I dalej chodzi sobie czasem...
>Wszystkie poprawki w konfiguracji i wszelkich opcjach byly
>uwzglednione przeze mnie juz wczesniej :(
>Co do 'bezwladnosci linii' to chyba jakas przesada ?!
To nie jest zadna przesada. Probowales odpalic DialUp jeszcze raz po
tym, jak modem mowi, ze nie ma sygnalu? A moze od razu restartujesz
kompa? Twoj perfekcjonizm idzie w zlym kierunku - nic sie nie stanie,
jak jeszcze raz klikniesz myszka. Tym bardziej ze impulsy Ci przez to
nie leca.
Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu. Albo...
mailto:mordazy_at_friko2.onet.pl
ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.
-- Wyslano przez Serwis RUBIKON - http://www.rubikon.net.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:37:12 MET DST