Autor: Marek Nazarko (mna_at_csbi.katowice.pl.spam.dev.null)
Data: Mon 14 Sep 1998 - 09:43:41 MET DST
..machine running, bzz, bzz.., Sun, 13 Sep 1998 11:12:58 GMT, bzz, bzz
..., Kobold ... bzz, bzz..., wrote :
>Tak sobie czytam wasze rozwazania na tematy kart dzwiekowych (sam mam sb awe
>64). Doszedlem ostatnio do wniosku, ze jezeli chce sie miec niezle midi, do
>sluchania gotowcow, chociaz nie tylko, do robienia tez sie nada, idealny
>jest soft Yamahy to jest YamahaSoftSynthS-YG20, poprostu Awe ze swoim GM i
>GS wymienka. Nie ma slow zeby to opisac wiedz radze posluchac. Wingroow to
>cienizna przy YamahaSoftSynth :)
Ameryki nie odkryłe.
Poczytaj sobie
http://pubweb.nwu.edu/~jll544/sndsmpl6.html
Przede wszystkim Yamaha ma już wersję Yamaha S-YG50.
Poza tym softwarowa synteza jest do bani, bo obcišża pocesor, chyba że
_tylko_ słuchasz MIDI, bo jak chcesz jeszcze popracować w tym czasie
na komputerze, to do bani.
Marek Nazarko
CSBI Webmaster http://www.csbi.com.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:36:38 MET DST