Autor: The Great Cornholio (cornhole_at_friko5.onet.pl)
Data: Tue 01 Sep 1998 - 21:05:46 MET DST
>>
>Ale nie wszytkie sie tak grzeja...jaj mam troche strarego Seahate serii
>Medalist o poj.850MB i nie grzeje sie na tyle zeby upiec sobie tosta...
>Jak wyglada ten twoj Seagate jest taki srebrny (niklowany) czy jest taki
>aluminiowo-czarny ma taka wstege (polkole) ??
Hmmm.... od spodu ma taką pokrywkę w kolorze "miedzianym", także bebechy mu
nie wystają, góra jest srebrna i góra jest w kształcie (patrząc z góry)
cyfry 0. Czarny nie jest :)
>
>>Póki co wszystko działa OK i mam nadzieję, że tak będzie zawsze.
>
>Ja tez...bezawaryjnej pracy z nowym nabytkiem zycze :)
A dziękuję!
>
>>PS: Może i Quantum, którego chciałem kupić jest szybszy, ale za cenę
>Quantum
>>EL 2.5GB + ok.50 zł mam prawie 2x większy dysk
>
>Quantumu to tez padluchy...zalezy jak seria jestem ciekaw czy ten nowe
>Quantumy z syst. antywstrzacowym nie beda trefna seria...musieli cos
>nakowbinowac zeby to ulepszyc ale czy nie kosztem bezawaryjnej eksploatacji
>??
>Silver
No nie wiem, wkurza mnie, że jak przyjdzie co do czego (gdy już idę do
sklepu), to nie można (na ogół) wziąć sobie konkretnego modelu (tu nie
chodzi tylko o dyski) do domu i popróbować, potem w razie czego oddasz i
wymienisz na inny bądź kupisz właśnie to, co próbowałeś.
Muszę jednak przyznać, że raz zdarzyło mi się coś takiego z firmą Datex
(istniała jeszcze jej bytomska siedziba), że chciałem kupić skaner i
pozwolono mi go wziąć do domu na weekend aby wypróbować, okazało się, że mi
pasuje i nawet tego samego dnia pojechałem potwierdzić, że kupuję - to jest
firma! :)
Przeciwnością może być firma Dagma (Katowice) - podaję nazwy, a co, niech
ludzie wiedzą coś o firmach - gdzie telefonicznie dowiedziałem się, że mogę
kupić u nich dysk Samsung 4.3GB za 550zł z VAT (pytałem o detal), pojechałem
(ok.20km) i chciałem kupić, okazało się jednak, że te dyski są przynajmniej
ok. kilkanaście % droższe, a za nawet 600zł, to nie kupię nawet Seagate
3.2GB - to jest idiotyzm!
Podobnie w innej firmie (nazwy ni pamiętam, ale mieści się na ul.
Piłsudskiego w Bytomiu) pytałem o długość gwarancji na Quantum EL 2.5GB.
Telefonicznie były "na pewno 3 lata", na miejscu już "chyba 3 lata" a po
paru minutach nie wiedzieli ile jest gwarancji!!! Po paru ponownych
telefonach (z mojej strony) okazało się, iż są 2 lata.
Sory, za taki długi tekst pt. "Jak kupowałem HDD", ale może ktoś skorzysta
PS: Zastanawiał się ktoś czemu niektóre firmy na dyskim, które od producnta
otrzymują 3lata gwarancji dają tylko rok? Kiedyś dzwonię też do jednj firmy
(jakaś firma kogucik pod nazwą "Beata" z Bytomia) i poinformowano mnie, że
jeśli na Quantuma chcę 3lata (a nie rok), to muszę dopłacić ok. 10% - to
jest śmieszne!!!
Czy te firmy zaopatrują się w jakichś lewych hurtowniach, czy jak?
BTW, ile lat daje Seagate na dyski? Ja mam 3 lata, ale z firmy, nie
bezpośrenio od producnta. Czy aby reklamować dysk u producenta należy mieć
coś więcej niż sam dysk i rachunek z datą zakupu? Są jakieś książeczki
gwar., czy co?
pozdrawiam
_________________________________________________________
T H E G R E A T C O R N H O L I O
e-mail: cornhole_at_friko5.onet.pl , przemneu_at_zst.bytom.pl
cornhole_at_polbox.com
>
>
>
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:34:34 MET DST