Autor: Adam Hetmanski (hetman_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Wed 26 Aug 1998 - 19:00:07 MET DST
Dnia Wed, 26 Aug 1998 14:01:04 GMT, jozef_at_kki.net.pl (Lukasz 'DentarG'
Jozwinski from Lublin) raczył(a) napisać:
>Ja radze chlodzic ... chlodze wszystkie moje dyski, chlodza je tez
>wszyscy moi kumple (uczniowie ;))) ... oczywiescie nie ma sensu
>chlodzic 120 mb dysku ... ale dyski seagate od 1.2 gb wzwyz trzeba na
>100% ... caviary od 2GB w gore ... inne nie wiem tak dokladnie ;))
>ale fujitsu 3.2 GB prawie sie nie grzeje ... bardzo mnie zadziwil ten
>dysk pod tym wzgledem ... IBM 4.3 GB grzeje sie ze 2 razy mniej niz
>caviar 3.1 GB, ale tez go chlodze "dla pewnosci" ....
>wszystkie dyski chlodze tylko wentylatorem ... bez radiatorow ...
>takim wentylatorem z zasilacza ;))
>
>w jednym komputerze mam takie 3 a w drugim 2 ;)))))
Nie jest to zbytnia przesada!?
Sam posiadam obudowę MidiTower, nie ATX, a w niej:
2 x HDD, CDx32, nagrywarkę RICOH, i pełno kart:
grafiki, sieciową Ethernet, SCSI, Muzyczną i ze skanera.
Nie używam żadnego dodatkowego chłodzenia oprócz
tego, które było w obudowie (zasilacz i procek P100) i
mimo, że komputer ten chodzi codziennie czasami po 14-16h
to nie mam żadnych problemów z jego działaniem.
Więc czy naprawdę trzeba tak przesadzać z tym chłodzeniem?
Wątpię.
Hetman
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:32:33 MET DST