Autor: P. Rutkowski (rudhy_at_kki.net.pl)
Data: Tue 25 Aug 1998 - 23:07:28 MET DST
Tak sobie czytam wasza dyskusje i szlag mnie juz trafia.
Chcialem poczytac o iMac'u, a nie o wyzszosci Swiat Bozego Narodzenia nad
Wielkiej Nocy (te pierwsze sa lepsze :-))
Przez dwa lata mialem Mac'a i to marnego (LC630) i ten okres wspominam
bardzo milo.
Od poltora roku mam peceta, ciagle modernizowanego - a jakze - obecnie jest
to K6-233, 48 MB, graf. AGP, dzwiek PCI itp. Sprzet jak dla mnie wrecz
rewelacyjny, ale.... Microshit Winfroze 98.... ("95" od razu odmawia
posluszenstwa-AGP itp., "98" po +- 3-4 tygodniach uzywania wszelkich
CleanSweepow i WinDoctorow).
Wiec gdyby nie to, ze nie stac mnie na 60 baniek za iMaca, to mojego kompa
(czyt. zlom elektroniczny) oddalbym za darmo!!!! A tak znajdzie sie jakis
idiota, ktory chce PCta, a ja sobie kupie iMac'a. JUUUUUUUUUHUUUUUUUUUUUUU!
BTW. 13% kupujacych iMac'a przesiada sie z PC......
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:32:25 MET DST