Re: Jaki sprzęcior ?????

Autor: Michal Polrola (mpolrola_at_elka.pw.edu.pl)
Data: Wed 19 Aug 1998 - 17:47:54 MET DST


In article <35D943ED.5FDB0BEB_at_knm.org.pl>,
        "Michał R. Hoffmann" <misiek_at_knm.org.pl> writes:
[ciach]
> temat był juz wałkowany kilka razy...
>
> a w kinie też ci punkcik lata po ekranie i rysuje obraz? Nie, tam masz inną
> zasadę wyświetlania obrazu. A na monitorze 'jest taki punkcik, co to lata
> wzdłuż i wszerz i powoduje świecenie warstwy jakiejśtam', stąd zanim on
> dotrze do końca ekranu, to początek lekko przygaśnie. I nie powiesz mi, że
> ekran nie migocze widocznie, idź kiedyś sobie do sklepu z telewizorami,
> gdzie jest ustawione tak z 5x5 telewizorów, wszystkie włączone. Aż oczy
> bolą... szczególnie, jak nie patrzysz bezpośrednio na nie.
>
Zasada działania telewizora/monitora jest mi znana :-)
I faktycznie, telewizory, gdy patrzeć na nie z bliskiej odległości, migaja.
Ale, o ile pamiętam, to dyskusja była na temat, ile klatek obrazu na sekundę
jest w stanie rozróżnić ludzkie oko, nie było mowy o tym, czy na monitorze, czy
gdzie indziej. Jeżeli źle zrozumiałem, sorry.
Ale w takim razie skoro niejaki phenomen twierdzi, że oko ludzkie jest w
stanie rejestrować do 70 obrazów/sek. to w jaki sposób film kinowy sprawia
wrażenie płynnego ruchu ?

-- 
###########################
# Michał Półrola          #
# mpolrola_at_elka.pw.edu.pl #
###########################


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:30:57 MET DST