Autor: Krzysztof Czuryło (krzycz2_at_SPAM.polbox.KILLER.com)
Data: Sat 08 Aug 1998 - 19:14:54 MET DST
Jakub Chmielewski napisał(a) w wiadomości:
|
|Jako ze ja takze chce sobie zlozyc komputer, przysluchuje (?) sie dyskusjom
|na temat skladania komputerow z uwaga i niedawno natknalem sie na dosc
|ciekawy watek - bodajze zatytulowany "jaki sprzecior..." ;). Ktos chce
|kupic plyte Asus p2b (bx) ram 100Mhz oraz procesor 266. Wiem, ze procesor
|ten nie jest przeznaczony do 100Mhz magistrali - trzeba go podkrecic. I tu
|pytanie -
|1. Czy po podkreceniu go wykorzysta on 100Mhz magistrale? Do ilu Mhz
|trzeba go "podrasowac"?
|2. Czy kazdy procesor pII266 mozna podkrecic (czy maja one jakies
|zabezpieczenia itd) ? Jak to zrobic? Czy potem potrzbna jest jakies
|dodatkowe chlodzenie?
|3. Czy kazde pamieci 100Mhz (7ns) sa takie same - czy roznia sie miedzy
|soba? Jesli sa lepsze/gorsze, to jakie wybrac? Jak je rozpoznac?
|
Dlaczego niby nie jest on przeznaczony do magistrali 100MHz?
Jak niby podkrecac procesor? Ja zawsze myslalem, ze najpierw ustawia sie
czestotliwosc taktowania magistrali, a potem odpowiedni mnoznik, ktory daje
czestotliwosc taktowania procesora. Np. u mnie - Pentium 133Mhz = magistrala
66MHz, mnoznik x2, co daje 2x66=132MHz.
Podkrecanie robi sie poprzez zmiane pierwszej czestotliwosci lub zmiane
mnoznika. (Moze na nowych plytach jest inaczej, ja nie wiem, bo nie mam.)
Jezeli wiec ustawimy czestotliwosc magistrali na 100MHz, to wystarczy
odpowiedni mnoznik (najlepiej np. 2,6 jesli taki jest) i mamy czestotliwosc
proca 260MHz. Dlaczego mialoby to nie dzialac?
Jak mowie, nie widzialem jeszcze plyty PII, wiec nie recze za to co pisze.
Moze teraz plyty sa bezzworkowe i same sie ustawiaja jak trzeba.
Co do zabezpieczen, to slyszalem, ze nowe proce rzeczywiscie nie pozwalaja
na podrasowywanie. Nie sprawdzalem, ale ponoc komp sie nie odpali, a moze
nawet napisze, ze ustawiono za duza czestotliwosc.
Po podkreceniu oczywiscie proc bardziej sie grzeje i trzeba go lepiej
chlodzic. Inna sprawa, ze parametry fabryczne sa na pewno nieco nizsze niz
rzeczywiste mozliwosci (musi byc jakis margines bezpieczenstwa). Dlatego
podkrecenie o szczebel wyzej nie powinno przyniesc szkody.
Generalnie jestem jednak przeciwnikiem takich zabiegow i uwazam je za
glupie. Pewnie gdyby policzyc, to zysk z tego jest naprawde minimalny, a
ryzyko uszkodzenia proca spore.
Tak naprawde, to najwiecej czasu zzeraja operacje dyskowe (glownie tzw.
pamiec wirtualna - swap file). Smiem twierdzic, ze np. Pentium 200MHz z 64MB
RAM-u moze byc szybszy od podrasowanego Pentium 266MHz z 32MB RAM-u.
Niedawno padla mi pamiec 32MB i chwilowo, nie majac gotowki, musze sie
meczyc na 16MB non-EDO.
Moj Pentium po prostu sie dlawi, ale nie jestem tak glupi, zeby myslec, ze
podkrecenie go np. na 150MHz wiele poprawi. Po prostu musze kupic RAM i to
od razu co najmniej 64MB, przeciez teraz to taniocha.
Jesli wiec chcesz skladac kompa, to radze sie zastanowic, czy lepiej kupowac
drozszego proca i szybszego o 30MHz, czy moze te same pieniadze przeznaczyc
na wiecej RAM-u i to wlasnie szybkiego. Sam RAM na pewno jest lepszy i
gorszy (zwlaszcza jesli chodzi o niezawodnosc). To kwestia producenta.
Najlepiej przejrzec jakies pisma komputerowe i znalezc informacje na ten
temat. Teraz sa juz kosci, ktore pracuja nawet na 130MHz (czyli wiecej niz
trzeba).
Pozdrwaiam
-- krzycz2_at_SPAM.polbox.KILLER.com remove 'SPAM.' and 'KILLER.' before reply !!! *** If you can't make something WORKING good... *** *** ...make it LOOKING good" - Bill Gates ***
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:29:05 MET DST