Autor: Andrzej Briske (falckpoz_at_pol.pl)
Data: Fri 06 Mar 1998 - 10:50:03 MET
Nie wiem co Cię tak zdenerwowało , że używasz takich mocnych słów . Nie
śledziłem waszej dyskusji . Ale odpowiadając bezpośrednio na postawione
przez Ciebie pytanie . Nie jest ważne czy psy wieszane są na TPSA , czy
innej instytucji odpowiedzialnej za realizacje określonych zadań . Psy
będą przez ludzi wieszane wtedy gdy ktoś nie wykonuje swojej pracy w
sposób prawidłowy i jeszcze żada wysokiej zapłaty za brak swojej
kompetencji . Jaki jest stan techniczny , oraz zakres świadczonych przez
TPSA usług , poszanowanie interesów partnera / partner w mojej ocenie to
my klienci / wiemy wszyscy . Wina za częste awarie leży tylko po stronie
TPSA - przecież chyba nikt w Polsce na złość TPSA nie zwiera w swoim
gniazdku przewodów . Nasuwa się więc pytanie Tabakiera dla nosa , czy
Nos dla tabakiery ???
Oczywiście nie można problemu całkowicie sprowadzać do złej woli TPSA i
głupoty zatrudnionych tam ludzi . Napewno jakoś to działa , są tacy
którzy wykonują swoją prace prawidłowo ; ale jest ich napewno nie wielu
..
A jeżeli dzwoniąc rano pod numer 0-202122 nic bym nie usłyszał
powiedział bym , że z pewnością osoba odpowiedzialna za sprawne
działanie numeru dziś straci pracę , natomiast jutro numer będzie
działał prawidłowo , ponieważ będzie tam wreszcie siedział facet z
jajami .
Serdecznie pozdrawiam
>Pierdolisz jak polamany
> Przepraszam, mam juz dos wiszania psow na TPSA,
>ciekawe co bys powiedzial jak pewnego ranka po przebudzeniu pod numerem
>0202122 nic bys nie uslyszal jeden z drugim.
>
>
>Hacker <GONZO_at_HACKME.PL> napisał(a) w artykule
><34fc6891.0_at_news.tpnet.pl>...
>> HEHEHE
>> GONZO
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:04:29 MET DST