Autor: Michal Calka (mjcalka_at_mielonka.pik-net.pl)
Data: Tue 24 Feb 1998 - 11:54:48 MET
Adam Hetmański napisał(a) w wiadomości:
<34f2e06c.9172664_at_news.icm.edu.pl>...
>Pewnego dnia Mon, 23 Feb 1998 16:08:19 +0100, "Michal Calka"
><mjcalka_at_mielonka.pik-net.pl> rzucił/(a) tekst:
>
>>Chyba jestem nienormalny, bo nadal nie moge skombinowac, czym jeden
>>(paru) smarkaczy tak zagraza Internetowi, ze az trzeba wyprawy
>>wojennej na miare interwencji w Iraku? Cos mi sie zdaje, Panowie, ze
>>odbija Wam poczucie wlasnej niezbednosci. Nie szkodzi! Z tego sie z
>>wiekiem wyrasta. Gorzej z poczuciem humoru. Kto go za mlodu nie
>>posiadl, na starosc bedzie zgryzliwy jak stare kozie mleko.
>>
>>... Dobrze, ze jestem nienormalny ...
>
>To znaczy, że bawią Cię takie wygłupy na grupie dyskusyjnej!?
>
Czasem bawia, czasem nie. Nie to bylo istota cytowanej wypowiedzi.
Chodzi mi o to, zeby reakcja byla wspolmierna do zjawiska.
Zacytuje swoj post na pl.news.admin:
"Gdyby wszystkie stworzenia rozumne, czytajace newsy, powstrzymaly sie
od komentowania zjawiska, nie wspominajac o ekspedycjach karnych,
facet wyczerpalby swa inwencje najwyzej w tydzien i bylby spokoj. A
teraz fika z radosci, bo efekt zabawy przekroczyl jego najsmielsze
oczekiwania.
Przy okazji pare osob, ktorych wypowiedzi dotychczas sledzilem z
zainteresowaniem, a nawet sympatia, i o ktorych mialem z tego powodu
wyzsze mniemanie, wypowiedzialo sie w sposob budzacy moj niesmak i
niedowierzanie. Zaprawde, gora urodzila mysz, a mysz puscila baka.
Jest mi po prostu przykro."
-- Michal Calka (mjcalka_at_pik-net.pl)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:02:47 MET DST