Autor: Bolo (boloqm_at_kki.net.pl)
Data: Mon 23 Feb 1998 - 21:01:24 MET
Witam!
Mialem dysk 4 GB Caviar UDMA.
Niestety zawieszal sie on w WIN95, wiec wymienilem go na Quantuma. Pracowal
on okolo tygodnia, potem padl.Wygladalo to tak: wylaczylem kompa, wlaczam,
nie laduje sie system z hdd! Dysk jest wykrywalny w Biosie, ale z dyskietki
system laduje sie dopiero po odlaczeniu w Biosie hdd. Po wymianie na
nastepny taki dysk po tygodniu i on "wykorkowal"!!! Czy jest to moze wadliwa
partia dyskow? Czy przez IRC mozna "zniszczyc" dysk albo wyslac wirusa (nie
odbieram od nikogo plikow czy script.ini) ? Czy moglo to byc spowodowane
przez przetaktowanie magistrali na plycie do P II na 75 MHz? Czy mam brac
nastepnego Quantuma czy cos innego? Jakie sa dobre dyski UDMA do 6 GB udma o
predkosci obrotowej 7200?
Z gory dziekuje za odpowiedzi i prosze tez na priv'a
-- Bolesław Trippner boloqm_at_kki.net.pl ICQ UIN 5546255
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:02:28 MET DST