Re: SB Pro z hard wavetable czy SB 16 z soft?

Autor: Marcin Oziębło (mozieblo_at_supermedia.pl)
Data: Sun 22 Feb 1998 - 20:59:21 MET


Michal Sztajer napisał(a) w wiadomości: <34f04d5d.1679207_at_news.lublin.pl>...
>On Sun, 22 Feb 1998 12:05:28 +0100, "Marcin Oziębło"
><mozieblo_at_supermedia.pl> wrote:
>
>(...)
>>Nie polecam kart ESS. Bardzo czesto kloca sie z innymi podzespolami
>>komputera i zabieraja mnostwo czasu procesora.
>NIeprawda!!! Praktycznie nie kloca sie z niczym. W tym mistrzem jest

A prawda. Kiedys mialem cos takiego i zabieralo do 25% czasu procesora
(P100). W dodatku klocilo sie z PnP-jowa karta video (podajze s3).

>Gravis:)) (Ave 64 tez). I nie zauwarzylem zeby zabieraly czas
>procesora. Karty z 16-bitowym dzwiekiem to robia (spadek wydajnosci w

A to prawda, ze nie ma nic gorszego niz "za dobra" karta dzwiekowa. Duzo
mozliwosci, duzo klopotow. A co do zabierania czasu procesora - kazda karta
to robi.

>Quaku jest ok 3-4 klatki, sprawdzalem na AVE 64), przy 8-mio bitowym
>Ess praktycznie nie ma tego problemu
>> Czesto maja nie najwyzszej jakosci sampler (konwerter AD) i wzmacniacz
koncowy (duze szumy).
>
>To prawda, ale to zalezy od producenta karty.

Tak sie sklada, ze chip ESS kupowany jest przez kiepskich producentow.
Oczywiscie nie zawsze...
>
>
>>Jedyna zaleta jest chyba ich cena.
>
>To jest DUZA zaleta

Hmm, no nie do konca. Ja tam wole chwile dluze pooszczedzac i kupic np SB32.
W wersji OEM-owej w granicach 200 zl. A ma chip AWE.

-------------------
Ozi



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:02:19 MET DST