dziwna historia dysku pewnego

Autor: Hieronim Ratajczak (rataj_at_phys.uni.torun.pl)
Data: Sat 21 Feb 1998 - 15:34:47 MET


Witam!

Zaczelo sie tak:
Znajomy poprosil mnie, zebym zajrzal, bo cos ma z komputerem. Komputer juz
stary i kiepski (386 DX), a okazalo sie, ze cos mu skasowalo dane z BIOSU
dotyczace stacji dyskietek i dysku twardego. Ale! Zostaly w Biosie wszystkie
inne dane, tj. np. data, godzina itp. Jego zona mowi, ze w cos tam grala,
skonczyla grac, wylaczyla gre, wylaczyla komputer (normalnie, pod DOS-em) i
potem zima ... Nie dziala. A wiec:
1. Co to moglo byc

I teraz punkt 2. Wzialem dysk do siebie, ustawilem zapuscilem w biosie
rozpoznawanie i przepisalem te 5 numerkow co wyswietlil. Po wprowadzeniu
danych do jego BIOSU wszystko niby dziala, ale Norton Disk Doctor przy
tescie powierzchni chce zaznaczac ostatie 33% dysku jako BAD. (dysk NEC 234
MB). Co jest? A np. NDD pod Win95 nie wykrywa bledow. Sformatowalem dysk -
tylko poleceniem format i nic format nie wykryl, sformatowal calosc dobrze.
Jak dane nagralem prawie do full to w pewnym momencie znalazl blad na dysku,
ale potem zczytal wszystko dobrze (za to pod linuxem). I jeszcze jedno. U
kupla czasem komputer ten dysk "gubil" tzn. zglaszal, ze jest blad totalny,
nie da rady nic z dysku czytac. Reset i bylo ok.
Prosze, pomozcie, co robic z tym fantem?

Piotr
rataj_at_phys.uni.torun.pl

PS. Z gory dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi, ale prosze na priv.
                                                                      ^^^^



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:02:13 MET DST