Re: Jaki system operacyjny? - o zlodziejstwie

Autor: Paweł Paroń (pawelp_at_gniewko.rodan.pl)
Data: Thu 19 Feb 1998 - 19:15:13 MET


On 19 Feb 1998 17:38:31 GMT, chmiel_at_ibmer.waw.pl <chmiel_at_ibmer.waw.pl> wrote:
>
>
>On 1998-02-19 lewando_at_ibm.net said:
>
> >>Stracilismy Prawdopodobnie trzeba sie znac na strojeniu
> >>systemu do specyficznych potrzeb aplikacji ...
>
> >Ja sie na tym nie znam, ale byli specjakisci co sie znaja...
>
>A czy ktos im patrzyl na rece?
>Do mnie (poczatkujacego) przyszli specjalisci
>ktorzy 3 godziny we dwoch konfigurowali
>port COM3 tego RS6000 zeby mozna bylo
>podlaczyc terminal przez modemy. Ja biore
>30zl/godzine a specjalisci 150zl/godz.
>Po paru miesiacach pracy przy tym sprzecie
>bez dokumentacji do systemu (ksiazkowej)
>taka konfiguracja zajmuje mi 15 minut
>z dokladnym przygladaniem sie temu co robie
>aby nie zrobic czegos "zlego".

Do mnie tez czasem przychodza tacy specjalisci, z tym, ze nie biora
150zl/godz tylko 100USD/h (bo to firma amerykanska ;). Raz podkladaja
papierek miedzy SIMMy (tez w RS6000 za kilkadziesiat tysiecy $), innym razem
nie maja srubokreta, zeby to rozkrecic, albo maja peknieta plytke CD i nie
moga przetestowac. Bo to jest tak, ze $$$/h wcale nie jest miernikiem
jakosci uslug, tak samo tutaj, jak i w Ameryce, zwlaszcza, jak sie nie ma
wyboru, bo amerykanski duzy komputer moze naprawic tylko wielka, amerykanska
firma.

Pawel



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:01:45 MET DST