Autor: Piotr Morawski (pim_at_orfe.pl)
Data: Thu 12 Feb 1998 - 16:29:25 MET
Czesc!
Mam taki klopot: notebook Toshiba Satellite 110 CT ma zepsuty (chyba)
trackpoint. Podlaczanie myszy do portu PS/2 nic nie daje - nie
uruchamiaja sie nawet sterowniki dosowskie z komunikatem, ze nie
odnalazly muszy na porcie,ktory moze tez sie zepsul.
Daje cos zaladowanie w dosie sterownika na COM, myszka wtedy chodzi.
Niestety to musi chodzic pod w95 - i tu zaczyna sie problem - dlatego,
ze standardowe sterowniki myszy szeregowej nie chca dzialac - wskaznik
myszy stoi w srodku.
Probowalem innych sterownikow - microsoft serial, logitech serial, ale
nic to nie dalo.
Efekt przynioslo zastosowanie tajemniczego sterownika o nazwie Mouse
System Mouse. Myslalem, ze juz po zmartwieniu, ale niespodzianka
pojawila sie przy uruchamianiu klienta Lotus Notes - wskaznik myszy
ginie wewnatrz okna Lotus Notes - ale jest przesuwany ok., mozna na
slepo kliknac i ikonka na desktopie sie "naciska" (jak sie trafi :) ).
Czy ktos mial podobne problemy z notebook-iem? Moze jest jakis
specjalny sterownik na mysz serial do win95?
Poza tym nie ma w nim zadnych bajerow - sam wyjalem przed probami
PCMCIA karte ethernet/modem. W dos-ie nie sa ladowane zadne specjalne
drivery.
Driver myszy po zaladowaniu zglasza: Mouse Mode: Mouse System. Moze
dlatego pasuja tylko tak nazwane sterowniki od W95?
Zmienialem typ ekranu na standard VGA. Reinstalowalem Windows.
Zainstalowalem wersje Lotus dla win 3.11. Nic sie nie zmienilo.
Pomozcie i powiedzcie co zrobic, zeby to ruszylo. Dlaczego nie oddam
tego do serwisu? Bo ma to szybko chodzic, serwis notebookow daje
miesieczne terminy naprawy.
Pozdrowienia
Piotr Morawski / pim_at_orfe.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:59:56 MET DST