Re: Forth - czy ktos cos o nim wie?

Autor: Tomasz Murawski (tomekm_at_ikp.atm.com.pl)
Data: Tue 03 Feb 1998 - 11:09:49 MET


On Sat, 31 Jan 1998 14:41:45 GMT, hayduk_at_tsunami.kaniup.agh.edu.pl
(Grzegorz Hayduk) wrote:

>On Fri, 30 Jan 1998 12:05:42 GMT, bluesun_at_kki.net.pl (Blue Sun) wrote:
>
>>
>> Mam kompilator języka Forth ver. 2.00 pod Dosa, ale nie wiem jak w
>>nim zacząć cokolwiek. Czy ktoś potrafii w nim cokolwiek zrobić lub zna
>>jakąś polską stronę o nim? Można na emalię.
>>
[ciach]
> Jak nie potrzebujesz czegos akurat w nim zrobic, to szkoda zachodu (chyba,
>ze dla zaspokojenia ciekawosci i roznych fajnych dziwactw - tego w nim nie
[ciach]

Male to to i wydajne, ale fakt jezeli nie ma potrzeby np. sterowniki,
utomatyka lub teoria itp. to raczej szkoda zachodu, bo trzeba sie
poswiecic.

Ja nie zajmowalem sie nim juz jakies 4-5 lat, a teraz odwiedzilem
comp.lang.forth bo chcialem do niego wrocic (automatyka)
i patrze co sie porobilo... Pracuje juz dla Windows, na stosie
takze zmienny przecinek, sa wersje obiektowe, obsluguje
modemy, karty muzyczne itp.

Sam jezyk jest jezykiem w ktorym postawowa jednostka jest
procedura, zas program jest takze procedur. W czasach
kiedy sie zajmowalem Forth'em, mial on malo procedur
gotowych w swoich bibliotekach, a z obslugi spreztu
to wlasciwie tylko terminal.

Glowna zaleta Forth jest jego mala wielkosc, szybkosc
oraz to ze sam w 95% (moze wiecej) jest napisany w
samym sobie. Przez to jest latwo przenaszalny i
uruchamialny na roznych nawet bardzo dziwnych
procesorach.

                                Bunny



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:59:17 MET DST