Autor: Marcin Debowski (agatek_at_urethan.chem.pg.gda.pl)
Data: Tue 30 Sep 1997 - 13:37:31 MET DST
In pl.comp.pecet Krzysiek Mazur <kenel_at_panda.bg.univ.gda.pl> wrote:
: Ja mam Zoltrixa na Rockwellu i jestem na najgorszej centrali w Gdyni
: (a jak widzę też jesteś z Trójmiasta :)) Praca wygląda tak:
: Dzwonię.
: 1) Odbiera modem TPSA (słyszę "podnoszoną słuchawkę"). Brak pisku
: modemu. 19 groszy poszło.
: 2) Odbiera modem TPSA. Jest pisk. Pisk niemiłosierny trwa ok. minuty
: co jest jak najbardziej nienormalne. Koniec. 19 groszy poszło.
: 3) Odbiera modem TPSA. Jest pisk. Jest terminal a w nim kupa śmieci.
: 19 groszy poszło.
: Punkty 1, 2 lub 3 powtarzają się do 8-10 razy. Straciłem już 1,5 - 1,9
To ja tak przy okazji mam pytanie: jak mocno skutecznosc/zrywalnosc
polaczenia zalezy od uzywanego oprogramowania ?
Mam jeszcze gdzies staruszka zoltrix'a 2400 :-) na kosciach rockwell'a
wlasnie. Jak do laczenia z tpsa uzywalem trumpeta z przydatkami to
statystycznie z 10-15 razem lapal polaczenie ale z reguly dosc predko
zrywal. Ten sam modem z identycznymi ustawieniami na tej samej lini ale
pod warpem 3.0 (ppp z ibm internet kit) chodzil bezblednie, laczyl za
pierwszym razem i trzymal sie lini.
-- Marcin Dębowski >>>>>>> KTP|WChem|PG http://www.pg.gda.pl/~agatek, agatek_at_pg.gda.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:24:28 MET DST