Autor: Klaudiusz Kulik (kulikk_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Mon 22 Sep 1997 - 20:54:56 MET DST
On 22 Sep 1997 17:41:47 GMT, "Sylwek Orlik" <sylor_at_polbox.com> wrote:
>Nie sądzę. Te z 16 bit i bez oversamplingu były wystarczająco kiepskie :-)
Niestety. Mam takiego z 1987r. Brzmi koszmarnie :-(
>
>Prędzej, czy później, każdy zmienia posiadane przez siebie
>urządzenia na nowsze, ładniejsze, lepsze, lub dlatego,
>że poprzednie się rozpadły. Zresztą i tak karty "muzyczne"
>SB, GUS itp. nie nadają sie do słuchania muzyki. Jeżeli
>ktoś używa ich do słuchania muzyki to rzeczywiście kompresje
>typu RealAudio, czy MP3 mogą być dla niego "przeźroczyste"
>brzmieniowo. W świetle tych kart nasze rozważania stają
>się zupełnie bezsensowne.
>
W kontekście tych kart i owszem. Widzę już oczyma wyobraźni te 32
bitowe karty dźwiękowe z szyną PCI i szalonym DSP na pokładzie za X
(duże X) $. Na ich pudełkach napisane jest "New 96/24 standard
supported". ;-)))
>[...]
>Ja się im nie dziwię :-)
Ja też nie. Z czegoś muszą żyć.
Klaudiusz
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:23:45 MET DST