Re: Soyo Rulez!

Autor: Sylwek Orlik (sylor_at_polbox.com)
Data: Sun 21 Sep 1997 - 15:37:54 MET DST


Jacek Osiecki <joshua2_at_linux.uci.agh.edu.pl> napisał(a) w artykule
>
> >Moja przełyka: graficzną, dźwiękową i SCSI.
>
> Hmmm... karta muzyczna PCI? Można wiedzieć jaka?

Digidesign Audiomedia III.

> >Trzeba jednak przyznać, że ruszył dopiero drugi egzemplarz.
>
> No cóż... nie jest to dobry znak...

W pierwszym była zepsuta... bateria. Trochę mnie to zmartwiło
i wymieniłem na drugą. Sprzedawca nie sprawdzał, bo jak
zwykle uznał, że "głupek" się nie zna i pewnie sprzedał ją
następnemu klientowi. Takie sytuacje są dość nagminne
i jeżeli trafimy na końcówkę partii to może się ona "mleć"
między klientami, a sklepem. Do polecanego przez niektórych
Asus'a zraziłem się całkowicie podczas prób zamontowania
karty graficznej w płycie tej marki. Płyta wyginała się pod
naporem karty, a konstruktorzy płyty nie przewidzieli stosownego
miejsca (otworu) na podpórke w okolicach slotów PCI.
Konstrukcja obudowy uniemożliwiała podparcie płyty
ręką i skończyło się na tym, że wyjąłem płytę zamontowałem
kartę graficzną, a następnie takie "cóś" z dużym trudem
(mini tower) włożyłem z powrotem.
W moim przypadku to przeważyło.
Płyty Soyo z którymi się spotkałem nie sprawiały żadnych
kłopotów w ekploatacji (w obu moich komputerach znajdują
się płyty Soyo), działają stabilnie i szybko, a i z aktualizacją
bios'ów nie ma żadnych problemów. Oczywiście jeżeli
komuś nie odpowiadają parametry użytkowe płyt Soyo, to juz
zupełnie inna, z jakością nie mająca nic wspólnego, kwestia.

Sylwek Orlik



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:23:36 MET DST