Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Mon 15 Sep 1997 - 15:29:05 MET DST
"Radosław Sokół" <rsokol_at_iname.com> wrote:
>się dysk NTFS to pada. Ale dajmy już temu pokój.
ok.
>> word rozwala dokumenty przy zmianie drukarki, mimo ze font nadal
>> jest ten sam, i format papieru tez jest ten sam. o innych babolach
>> nawet nie bede ci pisal, bo sie tylko zdenerwuje.
>
>Niestety. BTW nie rozwala przy zmianie drukarki, tylko przy
>zmianie rozdzielczości i częściową winę ponosi specyfikacja
>TrueType z hintingiem zależnym od rozdzielczości.
niezupelnie. chocby rozwala mi przy zmiane z HP5SI/MX przy 300dpi,
na HP4L tez 300dpi .
>Nie zmienia
>to faktu, że mogli to obejść - bo inni producenci jakoś nie
>mają takich problemów.
no wlasnie. poza tym word sprawia powazne problemy przy dokumentach
dluzszych, niz ilosc wolnej pamieci operacyjnej.
generalnie, jesli dokument ma 5 mega, to juz jest krucho.
>Mimo to Word jest dość silnym edytorem w porównaniu z wieloma
>innymi, a na pewno łatwiejszym w użyciu (choć kolejne wersje
>są coraz bardziej zagmatwane). Nie mówiąc już o Excelu - to
>jest po prostu potężne narzędzie.
ze potezne, tego nie zaprzeczam. wogole podoba mi sie sama idea
od strony uzytkownika. ale co z tego skoro w srodku to jest prochno ?
>> gdybys tak zawsze chcial tych samych pakietow, to bys pozostal
>> w epoce DOS'a . poza tym obejrzyj sobie wersje demo pakietu Star Office .
>> zdaje sie ze on oferuje znacznie wiecej niz microsoft office.
>
>Chętnie bym obejrzał. Pod jaki system i gdzie dostępne?
staroffice jest w wersjach demo na os/2 oraz na linux. ze na ten ostatni,
to tym bardziej mi sie podoba.
>Kto to produkuje?
jacys niemcy.
>Czy zgodne z Office pod względem formatu
>plików (przynajmniej eksport/import)?
importuje word2.
>> borland tez ma oferte dla OS/2 . a to ze jestes przywiazany ....
>> uzywales DOS ? pewnie byles do niego przywiazany. czemu zrezygnowales ?
>
>Borland C++ dla OS/2 ostatnio jakoś się nie pojawia.
>Chyba w końcu zrezygnowali.
pochlonela ich walka z microsoftem. nie jest zadna tajemnica, ze msoft
podkupil wielu dobrych fachowcow borlandowi. wiec nie masz sie czemu dziwic
ze borland caly swoj wysilek skierowal na utrzymanie sie na rynku.
>Do DOSa nie byłem przywiązany -
>zresztą system, którego używam teraz jest tego samego producenta
>(niestety). Borlanda narzędzia też zmianiałem - Turbo
>Pascal w kolejnych wersjach, TPW 1.5, Borland Pascal 7,
>Delphi 1 i 2, testowałem też triala C++ Builder i jest
>ekstra.
wiem. tylko ze w pascalu, nawet with object, nie moge zapisac
bardzo wielu konstrukcji ktore bym chcial zapisa. szkoda.
>> mysle ze powinienes docenic rexx'a . to jest najprawdziwszy wilk
>> w owczej skorze.
>
>Tyle że REXX kojarzy mi się niemile z interpretowanymi
>skryptami i makroprocedurami.
PERL tez ci sie niemile kojarzy ? wlasciwie nie wiem czemu.
>Widziałem kiedyś jakieś
>narzędzie do kompilowania REXX pracujące w trybie Visual
>jeszcze pod OS/2 2.1 (nie pamiętam niestety nazwy) i było
>bardzo fajne, ale na razie ciężko się przekonuję do
>przejścia z Pascala na C++ (i chyba zostanę przy Pascalu)
>i raczej nie wybiorę REXXa.
coz. to twoj wybor.
>> >To jak odbijasz pinga, to może przyjmiesz tracert? ;)
>> pach! odbity :)
>A co - masz firewall? :))
tak. i kanister z bendzynkom :)
>> wlasnie dlatego, od bardzo dawna nie uzywam fdisk'a z dosa. glupek
>> nie zawsze chce uwzglednic ostatnia sciezke dysku. uzywam fdisk'a z os/2 .
>> jak do tej pory mnie nie zawiodl. przynajmniej nie musze sie martwic
>> wielkoscia partycji extended. ona jest modyfikowana na bierzaco w miare
>> potrzeb, i to mi sie bardzo podoba.
>
>FDISK z OS/2 jest dość dobry, w Linuxie podobno też. Ale nie
>dziw się, że jeśli zakładałeś nimi partycję, to mogły coś
>ustawić w sposób niezgodny z DOSem, z którym niestety zgodny
>jest NT :( Błąd w Disk Administratorze był w NT 3.51,
>NT 4 z SP3 ma już stabilnego. Naprawdę nie wiem, co Ci się
>zrobiło - ja nigdy nie miałem problemów z partycjami.
a ja mam, i te problemy za kazdym razem sa powtarzalne. po prostu
nauczylemsie zyc z tym garbem.
>> o rety. ROTFL :))) po co ci 1KB partycja ? hehe :)
>
>A po co miałbym zdejmować partycję - żeby ją powiększyć
>o ten 1 KB? :) A po co ma się marnować? :)) Teraz tam
>trzymam jakieś małe pliczki tymczasowe - i mimo VFAT12 mam
>klastry 512 b !!! :)))
kurcze. wez !!! :))))) juz nie mam sily sie smiac :)
>> oj niestety nie. swoja startowa zwykle pakuje na C:, a reszte przesuwa
>> dalej o jedna literke. ale tez nie zawsze. zalezy chyba od pogody :))
>
>Możliwe, nie instalowałem jeszcze NT na dysku innym, niż C:.
>Ale nie powinien tak robić.
ja doskonale wiem ze nie powinien. ale robi. tym chetniej, im wiecej
jest dyskow, i na wiecej partycji te dyski sa podzielone.
>| Radosław Sokół |
-- /===================================\ oOOo W temperaturze zera | http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ bezwzglednego swiatlo | Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_wbc.lublin.pl | zmienia postac \==============================================/ alotropowa (by Znik)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:22:36 MET DST