Re: po co MMX?

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 23 Jul 1997 - 00:23:12 MET DST


On 21 Jul 1997 18:26:17 GMT, stach_at_amk.rmnet.it wrote:
>On 1997-07-18 lis said:
> >Chcecie sie podniecac reklamami? Polecam transputery - przelaczanie
> >zadan blyskawiczne [bo to w w zasadzie ma dwa rejestry],
>
>Jak chcialem zmienic 286 na cos szybszego to
>odwiedzilem firme ktora sprowadzala karty
>z transputerami do PC'tow. Wyszlo tylko, ze
>musialbym miec zrodla programow z ktorych korzystam
>aby je sobie skompilowac po przepisaniu na FORTRAN :-((

Chyba pomyliles z Intel 80860. Transputery programuje sie w C lub
Occamie. :-) No i odpowiednio specyficzne musza byc to aplikacje,
bo typowa architektura systemu mocno odbiega od peceta.

>Uwazam ze do specyficznych zastosowan gdzie mozna
>sobie przekompilowac napisane oprogramowanie
>sa bezkonkurencyjne. Ciekawe czy np.: prognozowanie
>pogody badz obrobke zdjec lotniczych moznaby bylo
>na tym przetwarzac?

Zapomnij. Byle produkt Intela jest od tego szybszy.
To ma tylko zgrabne przelaczanie zadan, i latwe laczenie procesorkow.
Jakis sterownik do robota - to jest zadanie dla transputerow.
Jeden transputerek na kazdy silnik, kilka sterujacych na wyzszym
poziomie. Na obliczeniowke to sie kiepsko nadaje.
Rozpoznawanie zdjec ...... no, urzadzenie co potrafi samo kierowac
jadacym samochodem rozpoznajac obraz z kamery to widzialem na
kilkunastu transputerkach...

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:14:37 MET DST