Re: bad blocks...

Autor: michalkr####### (mkmkmk_at_polbox.com)
Data: Sun 20 Jul 1997 - 18:07:17 MET DST


> Mam twardy na ktorym sa bad blocki. Uzylem disk doctora z NU,
zaznaczyl
> uszkodzone sektory. Pytanie - co dalej? Czy trzeba sformatowac twardego?
Bo
> podczas instalacji windows'a zaczyna w dalszym ciagu wchodzic na
uszkodzone
                                            
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> sektory.
^^^^^^^^^^^^^^^^---- rozumiem ze co chwila masz "disk error"
znowu uruchamiasz NU i znowu tracisz kolejne megabajty
niestety nie da sie tego zatrzymac
bad bloki bede sie szybciej czy wolniej rozszerzac
moj kolega ma taki dysk
i w autoexecu ma wpisane verify=on
twardy chodzi mu 2 razy wolniej bo wszystko co jest nagrywane jesr
weryfikowane
i co chwila uruchamia nu czy diagnostika
to juz nie jest praca z komputerem TO JEST MEKA
jest jeszcze mozliwosc sformatowania na twardo (stare biosy lub specjalny
program)
wtedy dysk zmniejsza ci sie ale przy formatowaniu dosowym masz 100% OK
ale i tak po jakims czasie znowu bad bloki "wyjda" i TO JEST poprostu MEKA
Ps niektore firmy jak przyniesiesz im taki dysk na gwarancji to robia
wlasnie twarde formatowanie
ale uwazam ze jest to z ich strony szczyt swinstwa



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:14:23 MET DST