Re: po co MMX?

Autor: Andrzej Karpinski (KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl)
Data: Thu 17 Jul 1997 - 22:14:58 MET DST


>Gowniany film, ktory niedawno obejrzales,

Moge wybierac co ogladam. Moge ogladac filmy, na kotre nie bede narzekal.

>Jakosc polskich samochodow, gdy ci sie takowy rozkraczy,

Nie uzywam takowych pojazdow, i mam nadzieje uzywac nie bede. Sa inne na
rynku, zas produkty FSO nie sa na szczescie jedynymi kompatybilnymi z
polskimi drogami.

>Jakosc windozy, gdy ci sie zawiesi,

Pod Win robie jedynie rzeczy, ktore moga sie zawieszac, wiec nie placze.
Poza tym autosave'y co minute rozwiazuja problem (po to tez uzywac
Caviarow by czeste auosave'y wykonywaly sie szybko :> ). Poza tym czy
nigdy nie zdarzyl Ci sie pad Linuxa? Mi niestety od czasu do czasu sie
zdarza. Moze nie raz na tydzien i nie zawsze bez powodu, ale...

>Jakosc polskich drog, gdy zgubisz kolo,

Moge dostac odszkodowanie, choc klne jak trzeba. Poza tym moge nie placic
podatku drogowego - i tak nikt nie sprawdza.

>Jakosc Cyrixa 686, ktory ponoc niektorym sie wiesza,

Kupuje Intele

>Jakosc mailera, gdy wysylasz na liste tylko cytat bez komentarza ;>

Poklne, siade na godzine i zmienie, co juz uczynilem.

>Disco polo, ktorym zadrecza nas polsat....

Preferuje inny rodzaj muzyki.

>Dlugo by jeszcze wymieniac.

Byle z sensem, bo na powyzsze znalazlem odpowiedzi :>

karpio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:14:07 MET DST