Autor: Romuald Zylla (zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl)
Data: Wed 16 Jul 1997 - 12:17:55 MET DST
On Wed, 16 Jul 1997, Krzysztof Skupin wrote:
> > to chyba nawet nie byl wirus...
> > cos mi sie kojarzy ze cos takiego dostalem i nawet zaczalem czytac
> > ten list /pod Unixem/. skoro byl tam jakis normalny text wiec nie
> > byl to dokument worda...
> > a wiec nie moglo raczej byc w tym wirusa....
> > Jacek Matusiak, Warsaw University of Technology
>
> Masz racje to nie wirus .....to zalacznik do poczty (exe),
> ktory URUCHOMIONY kasuje co sie da !!!
Powiedz mi czy ty go naprawde dostales ?
Od kogo jesli mozna wiedziec ?
I skąd wiesz, że kasuje cały dysk, jeśli go nie uruchomiłeś ?
-- Romek ----- pecetologia to nauka doświadczalna ----- ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:13:55 MET DST