Autor: Romuald Zylla, T.Uni. of Lodz, PL (zylla_at_ck-sg.p.lodz.pl)
Data: Thu 10 Jul 1997 - 20:01:29 MET DST
At 17:49 97-07-10 +0200, you wrote:
>Jak to po co? Żeby potrzebne było więcej pamięci i żebyś częściej traciła
>zaczętą pracę.
>A jeżeli już edytor, to polecam AmiPro - przynajmniej się nie wykłada i
^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^^
Tu zdania sa podzielone. Wczoraj gadalem z facetem, ktory meczac
sie z Wordem (nie umial nic na nim robic np numerowac stron)
przyznal, ze word jest dobry bo sie nie wyklada a AmiPro to lubil
sie w niektorych miejscach wykladac.
>drukuje to samo co na ekranie.
I tu tez slyszalem horrory o tym ze jednego dnia byly sformatowane
teksty jakims krojem a nastepnego dnia po zajrzeniu do tekstu widac
bylo na ekranie inne kroje (fonty) i w zwiazku z tym tekst sie
inaczej lamal. Nawet dla pół-profesjonalistow to dyskwalifikowało
ten program (AmiPro)
>Ale jeżeli write Ci wystarcza to zostań przy nim.
Słusznie
> /_ _______ Adam Plaszczyca (48 12) 493572
>
-- Romek -_-_-_-_-_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _-_-_-_-_- ----- PeCetologia jest nauką eksperymentalną ! ----- """"""" a wszystkiemu WINne są komputery """""""
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:13:42 MET DST