Autor: Jacek Osiecki (joshua2_at_linux.uci.agh.edu.pl)
Data: Wed 21 May 1997 - 09:17:34 MET DST
Dnia 19 May 1997 15:57:47 GMT, Jaroslaw Lis napisał(a):
>Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl) wrote:
>: a kto ci kaze ? xf86config . poza tym mozesz sobie zrobic kopie
>: zapasowa tego pliku dla kazdej karty. nie wierze ze masz 50 roznych kart :)
>: pewnie maksymalnie 10 roznych siedzialo w twoim kompie, tak wiec
>: masz maksymalnie 10 konfiguracji ktore sobie trzymasz na boku tak na
>: wszelki wypadek.
>He, he - tylko ze kazda to troche czasu zmarnowanego. A jak bedzie inny
>monitor?
Tylko że tutaj masz 10 plików XF86Config+odpowiednie Xserwery - w przypadku
windozy albo po dysku porozrzucane jest 100 plików dla każdej karty
graficznej (no, może trochę przesadziłem ;), albo jest to upchnięte w tym
całym "rejestrze" i sterownik możesz zmienić razem ze wszystkimi pozostałymi
ustawieniami...
Oczywiście, w takiej sytuacji najwygodniej zainstalować od nowa kartę
graficzną. A że tym razem wykryje ją jako sterownik dysków twardych, wykryje
na nowo inne karty i uspokoi się po 6-7 restartach (sam tego doświadczyłem)
to przecież drobiazg... :)
>I szczerze .... linux jakos podejrzanie oblesnie ciagle mi wyglada
>na sprzecie na ktorym windoza wyglada znosnie... I to nie tylko kwestia
>gustu, a takze rozmytych literek...
Ta sama rozdzielczość? Ta sama częstotliwość? A może porównujemy bitmapowe
czcionki z windowsowymi Truetype-ami?
A jeśli chodzi o wygląd X-windowsów, to WSZYSTKO można tam zmienić... no,
może nie przejdzie software'owe zwiększanie przekątnej monitora :)
Pozdrawiam,
-- /---------------------------------------------------------------------------\ | Jacek Osiecki, ul. K.Jagiellonczyka 12, 31-704 Krakow 60 tel. (012)-434881| |joshua_at_student.uci.agh.edu.pl http://linux.uci.agh.edu.pl/~joshua2 | \---------------------------------------------------------------------------/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:54 MET DST