Re: Patche na NT (Bylo Re: Linux contra swiat.)

Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Tue 20 May 1997 - 01:44:43 MET DST


Jacek Piskozub <piskozub_at_iopan.gda.pl> writes:

> Ogolnie to prawda: Microsoft nie lubi pisac patchy. Jednak tym razem nie
> trafiles: grupa od NT to chyba najlepszy zespolw w M$. Jest juz Service
> Pack 3, ktory zatyka wszystkie statnie dziury lacznie z OOB.

Hahahaha.
Wybacz - to jest bzdura. Dziwnym trafem troche tylko to dziure przymyka,
a innych w ogole nie rusza. W ogole dziwne rzeczy sie okazuja - np.
z Mac'a _tym_samym_ programem mozna go wciaz zhaltowac.

To m.in. oznacza, ze da sie tez z dowolnej maszyny, jak bedzie wiadomo
(pewnie juz wiadomo), czym sie roznia pakiety z Unix'a i Mac'a.

Mysle, ze te bezmozgi po prostu spojrzaly, jak wygladaja takie pakiety
OOB, i je wycinaja po rozpoznaniu - zamiast poprawic implementacje
TCPIP, by je poprawnie obslugiwala.

> Pomysl jednak, ze gdyby byl
> LinuxPL to tez pewnie patche by sie spoznialy ;-)

Patche do plikow tekstowych niepotrzebne.

-- 
Krzysztof Halasa
Network Administrator of The Palace of Youth in Warsaw


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:06:52 MET DST