Autor: Krzysztof Trybowski (trybik_at_polbox.com)
Data: Fri 09 May 1997 - 22:06:44 MET DST
Jacek Osiecki <joshua2_at_linux.uci.agh.edu.pl> napisał(a) w artykule
<slrn5n3ocn.5b.joshua2_at_powercomp.com.pl>...
\> >> Jeśli tylko będzie, to stanowczo Quantum -
>
> >A dlaczego? Co w nim takiego świetnego?
>
> Ma bardzo ładne osiągi, a przy tym jest diabelnie cichy w porównaniu do
> konkurencji (Seagate, Caviar)... Sam bym go kupił, ale akurat nie było :(
>
> >> ale uwaga: FIREBALL!!! Nie BigFoot!!
> >> Za żadne skarby nie kupuj tego drugiego...
>
> >Znowu: a dlaczego?
>
> Ten drugi to robiony specjalnie pod cenę 5,25-calowy bydlak. Transfer ma
> jako-taki, ale czas dostępu zupełnie nie na dzisiejszym poziomie. Dobry
do
> składowania danych, beznadziejny jako jedyny dysk. Oczywiście Vobis się
tym
> nie przejmuje i ładuje te Bigfooty do swoich składaków... :)
>
>
> >> WDC - może być, Seagate - tak samo.
>
> >dlaczego tylko "może być"? WDC to przeciez bardzo dobra firma...
>
> Wszystkie firmy produkujące dyski są na podobnym poziomie.
Więc prościej: WDC, Seagate Medalist, Quantum Fireball == obojętne bo to to
samo. :-\
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 16:05:28 MET DST