Re: Start komputera

Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_ite.waw.pl)
Data: Thu 20 Feb 1997 - 00:53:24 MET


On 19 Feb 1997 13:43:22 GMT, "=?ISO-8859-2?Q?Pawe=B3_Sz=F3stak?="
<dzuzdy_at_free.polbox.pl> wrote:

>Gdy uruchamiam swoją maszynę zdarza się czasem, że nie następuje start.
>Rusza dopiero po zresetowaniu. Czy to wina zasilacza? Bo czytałem
>gdzieś, że te kiepskiej jakości źle informują płytę główną o
>poprawności napięć.
> I druga rzecz. Jakim programem można przetestować czas dostępu
>pamięci?
>Z góry dzięki!!
>
> PSz

Moze i zasilacza, zalezy jaki... Ogolnie rzecz biorac, zasilacz
dostarcza plycie sygnalu Power Good, ktory powinien osiagnac stan
wysoki (bliski zasilaniu 5V) dopiero po ustaleniu sie napiec
zasilania. Koncowka resetu sprzetowego procesora jest polaczona
wlasnie do tego sygnalu, co gwarantuje iz procesor nie zacznie pracy
przed uspokojeniem sie napiec zasilajacych, Porzadne zasilacze maja
jakis sensowny uklad opozniajacy, badziewne moga miec kawal opornika i
kondensator - wystarczy ze elektrolit straci pojemnosc (jak badziewny
zasilacz, to kondensator pewnie nie lepszy... ) i Power Good wstaje za
szybko, procek rusza przy nieustalonych zasilaniach i nie wiadomo, w
jakie maliny pojdzie. W postaci klinicznej porblem wystepowal w
komputerach upgradowanych z XT, bo zasilacze od XT w ogole nie
generowaly tego sygnalu tylko zywcem podawaly +5V, to samo co
zasilanie.
Doraznym lekarstwem w takiej sytuacji moze byc startowanie maszyny z
wcisnietym przyciskiem reset. Resetowac po nieudanym starcie nie
radze, bo czasami w peryferiach (sterowniki itp.) potrafi sie w takiej
sytuacji nakaszanic tak, ze pozniejszy reset do konca tego nie
posprzata i nie wiadomo kiedy sie wylozy.

Darek



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:55:05 MET DST