Autor: Grzegorz Bodaszewski (warta_olsztyn_at_telbank.pl)
Data: Sun 16 Feb 1997 - 12:48:49 MET
"Nyce_guy" <nyce_guy_at_irc.pl> wrote:
>Grzegorz Bodaszewski <warta_olsztyn_at_telbank.pl> wrote in article
><330e2257.15991248_at_news.nask.pl>...
>> lis_at_ict.pwr.wroc.pl (Jaroslaw Lis) wrote:
>
>> >Brak obycia? O to bym Cie nie podejrzewal. To jaki klawisz naciska
>> >rasowy osiarz jak chce cos usunac?
>>
>> Sa dwie szkoly, falenicka i otwocka:
>> 1. Tupie w obiekt prawym klawiszem myszki i wybiera z menu 'Delete'
>> (klawisz 'D')
>> 2. Lapie obiekt mysza i ciagnie go do 'schreddera' (po polsku
>> 'niszczarka'
>>
>Dokaldnie tak jak w win95? I to tez IBM zerznal z od Micorsoftu?
>Drogi Grzegorzu czulbys sie na windzie jak u siebie w domu.
>Oba sposoby dzialaja plus klawisz delete. (chyba po cos on tam jest a ja
>jestem za powrotem klawiszy print, scroll do systemu.)
>Czyzby winda miala jedna opcje wiecej, niemozliwe....
>Choc w koncu to dla GUI ludzie wybieraja WIN......
ROTFL.
Kiedy wyszedl OS/2 v 2.1, a kiedy Win95 ?
('schredder' pojawil sie co prawda dopiero w Warpie, ale tez duzo
wczesniej, niz G95)
Gdyby przyjac zalozenie, ze ktos od kogos zrzyna (co akurat nie jest
prawda. Grego juz to tlumaczyl) to kto i od kogo ? :-)))
A w GUI windzy 95 bynajmniej nie czuje sie jak w domu - brakuje mi
mozliwosci takich jak w WPS.
Grzegorz Bodaszewski
== warta_olsztyn_at_telbank.pl gregboda_at_free.polbox.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:54:47 MET DST