Autor: Krzysztof Romanski (caro_at_free.polbox.pl)
Data: Tue 04 Feb 1997 - 23:11:51 MET
Maciej Eckstein <sherlock_at_it.com.pl> wrote:
>Czarek Krzesiński wrote:
>nie cytuje ale przeczytalem i napisze uwagi do calosci.
>Kompresuje i trzymam na twardym cale plyty i i nie zgodze sie z
>twierdzeniem o malym poziomie sygnalu z plyt cdda.
>Podstawowe pytanie brzmi: Jak zgrywales cdda do wav-a?????
>nie znam wspomnianego CDT ale napewno nie jest on zadnym z renomowanych
>graberow cyfrowego CDDA, a wiec wnioskuje ze poprostu samplowales
>grajace cd, blastrem czy inna karta. i to wlasnie zabilo jakosc.
>Nalezalo sciagnac plyte do wav-a programem czytajacym audio kanalem
>cyfrowym. Jednak robi to bardzo malo napedow gdyz naja zablokowana ta
>fukcje w firmware.
>liste cd i narzedzia znajdziesz pod:
>jakosc tak zgranego wava jest identyczna z orginalem
>po kompesji przy pasmie 128 i wlaczanej opcj -hq trudno jest odroznic od
>prawdziwej plyty
No coz, podobnie, jak Wy zainteresowalem sie ta kompresja. Jestem
obecnie na etapie testowania jakosci soundu. Niestety, nie zgadzam sie
z opinia, jakoby nie ma rozncy w skompresowanym mp3.
Trzeba jeszcze okreslic, na czym sie tego slucha. Ja robilem odsluchy
przy uzyciu sluchawek Sennheiser HD-580 oraz dosc badziewnego
wzmacniacza. Karta dzwiekowa to GUS PnP.
Wavy robilem Sound Forge XP 3.0. CD-ROM to Aztech 2x.
Obserwacje:
1. Jakosc wav jest identyczna z jakoscia odtwarzania CD
2. Nie stwierdzilem znaczacej roznicy przy kompresji z opcja -hq
3. Nie stwierdzilem wzrostu szumow, o ktorych mowa w poprzednim
postingu
4. Strata jakosci jest ZNACZNA, przy czym nie chodzi o poziom szumow
lub dynamike. Najbardziej zauwazalna jest utrata brzmienia detali,
duza ilosc gitar akustycznych, czytelnie i klarownie brzmiaca na CD
jest niemalze calkowicie zamazana po skompresowaniu. Wokale duza trace
na zyciu. Staja sie calkowicie matowe i bezbarwne. Ogromne problemy z
tonami wysokimi, sa rozmyte. Dodam, ze sytuacja wyglada bardzo
podobnie przy -br 128000 jak i -br 256000 !!!
Wnioski.
Jesli mowa o SLUCHANIU muzyki, a nie tworzeniu sobie tla muzycznego do
wykonywania jakichs tam czynnosci, MPG Layer 3 niestety NIE NADAJE
SIE. Sluchanie takich kopii jest meczace i irytujace.
Jesli chcemy zastapic nagrane kasety, kopiami MPG L3, to dobre
rozwiazanie. Jakosc jest duzo wyzsza od tzw. kupnych kaset, przy czym
MPG wydaje sie duzo tansze!!! Mozna pozyczyc płyte, zgrac na HDD, po
skompletowaniu 680 MB isc do kolegi z nagrywarka, i kopia wychodzi
okolo 4PLN.
To tyle po pierwszych wrazeniach. Chetnie nawiaze korespondencje z
ludzmi podejmujacymi eksperymenty z MPG Layer 3.
Pozdrawiam.
----------------------------------------
Krzysztof Romanski
mailto:caro_at_free.polbox.pl
tel +48 42 54-59-30 Lodz PL
----------------------------------------
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:54:17 MET DST