Re: Caviar w kieszeni...

Autor: Marcin Jedrysiak (jedrys_at_it.com.pl)
Data: Tue 04 Feb 1997 - 01:13:17 MET


Leszek A. Szczepanowski <twinsen_at_zeus.polsl.gliwice.pl> napisał(a) w
artykule <01bc1207$a7187440$0100007f_at_lsx.polsl.gliwice.pl>...
Andrzej Walkanis <awa_at_imio.pw.edu.pl> wrote in article
<32F5E6E6.7A0A_at_imio.pw.edu.pl>...
> Andrzej Karpinski wrote:
> >
> Witam,
> Przygotowujac sie do zakupu dysku pogadalem sobie z kilkoma
> ludzmi na gieldzi. Czesc z nich twierdzi, ze sprzedawane przez nich
> Caviary
> padaja ponad norme, ale beda je sprzedawac dopuki znajdywac sie beda
> klijenci

>Aaa tak, jesli ktos kupuje dyski na gieldzie, to nie ma sie
do dziwic ze padaja.... W ogole czesci z gieldy to jest lamerstwo
straszne...

-- 
Od trzech lat kupuje na gieldzie czesci do mojego peceta i do tej pory nie
mam zadnych problemow -- trzeba tylko wiedziec u kogo kupowac. A mojego
Caviarka 850Mb kupilem na gieldzie dwa lata temu i do tej pory chodzi
idealnie. BTW, byl kiedys taki dowcip, ze komputery powinny miec naklejke
"Testowane na
Grzybowskiej" -- jezeli sprzet lezacy w sniegu lub na sloncu pracuje, to go
nic nie ruszy. ;-)))
-- 
Marcin Jedrysiak
jedrys_at_it.com.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:54:15 MET DST