Autor: Tomasz Jarnot (jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Wed 29 Jan 1997 - 21:23:07 MET
Wszyscy noszacy sie z zamiarem zakupu komputera proszeni sa o omijanie
szerokim lukiem firmy PC Jas z Wroclawia. Otoz w/w firma ( czy jak kto
woli szef, chociaz nie wiem czy tam sa wiecej jak jedna osoba ) dokonala
dosc powaznej jak na moj gust "machloi".
Kolega zamowil w tej firmie komputer i oto jaka konfiguracja zostala
ustalona i za jaka on zaplacil :
P133, plyta Gigabyte HX, 1600 MB WD, S3 V+ 2MB, 15" monitor, 32 MB RAM,
obudowa Mini Tower, CD 8 speed, mysz, klawira, SB16, glosniki
czyli jako taki standart na rynku... I co sie okazalo gdy rozkrecilem
obudowe owego komputera ... malo co sie zgadzalo z wczesniejszym
zamowieniem.. oto co bylo :
P133 ( szlif ), plyta VX jakis noname ( bez instrukcji ), 1300 Seagate
Cabo, CD 6 speed, S3 V+ 1 MB, monitor 15" Daewoo ( najtanszy :) ),
klawira, SB16 i glosniki nie najlepszej jakosci.
A teraz jak do tego podsszedl pan sprzedawca - po zadzwonieniu do nniego
zaczal sie tlumaczyc, ze to niby nie jego wina ( kolega rozmawial
bezposrednio z nim ) tylko cos mu chlopcy w firmie pokrecili ( widac
chlopcy nie umieja czytac chyba bo za bardzo pokrecili ), potem ladnie
obiecal ze wszystko wymieni no i trzeba bylo czekac na ta wymiane 3
tygodnie ... teraz nie wiem co tam wymienil bo na razie kontaktu z kumplem
nie mialem ale to mi pachnie ostra nieuczciwoscia.. Aha w obudowie nie
dzialal wentylator w zasilaczu i calosc sie sypala po godzinie pracy...
Tak wiec PC Jas nie jest tym co tygrysy lubia najbardziej...
Jurand
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:53:24 MET DST