Autor: Pawel Komos (progel_at_szc.ternet.pl)
Data: Tue 28 Jan 1997 - 22:52:36 MET
Gregorio Kus <Grego_at_RMnet.it> napisał(a) w artykule
<199701281155.MAA26299_at_malcolm.rmnet.it>...
> On Tue, 28 Jan 1997 12:31:58 +0100 (CET), Leszek A. Szczepanowski wrote:
>
> >A ja Was zapytam tak:
> >
> >Jaki dysk, jakiej firmy macie najdluzej,
> >(no np. wiecej niz 5 lat), i chodzi on
> >bez problemow do dzisiaj... Zero bad-
> >sectorow itp.
>
>
Mam Tandona 20 MB rok produkcji 1987 (oznaczenia juz nie pomne, chyba
TM-261, a nie
chce mi sie rozkrecac obudowy). Zdaje sie ze 'Tandon' jest tylko na nalepce
bo identyczne dyski z identycznym oznaczeniem literowo-cyfrowym widzialem
produkcji WD. Dysk pracuje bez zadnych problemow do dzis razem z calym 286
rowniez firmy Tandon (Zadnych bad sektorow!). Komputer do dzis jest uzywany
do wprowadzania danych w trybie tekstowym itp. Wtedy to byla jakosc!
Obudowa jest pancerna, zasilacz ma osobny stabilizator do kazdego napiecia
a takie waskie sciezki na plycie glownej nawet dzis widuje sie rzadko i
tylko w sprzecie najwyzszej klasy. Bateria litowa trzyma po 10 latach.
Wentylator w zasilaczu ciagle cichutki. Klawiatura jest boska - uzywam jej
do dzis intensywnie i nie zamienie na zadna inna (Rowniez ten posting pisze
na niej). To byl moj pierwszy pecet, wszystkie nastepne byly coraz gorsze
:-(
------------------------------
Pawel Komos
progel_at_szc.ternet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:53:21 MET DST