Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.it)
Data: Thu 23 Jan 1997 - 14:04:56 MET
On Thu, 23 Jan 1997 12:47:33 +0100, Jaros aw W sikowski wrote:
>Piotr Manturzyk <gandalf_at_mailserv.rz.fh-merseburg.de> wrote:
>
>
>>I dorzuccie jeszcze BTW = 'by the way' = 'na marginesie'
>>pojawia sie b. czesto. I jeszcze cos bylo o nie wytykaniu
>>bledow ortograficznych (albo literowek?), bo ja nagminnie
>>nie trafiam w 'y' i pisze 'u'.
>
>Nie zgadzam sie!
>Uwazam, ze fakt korzystania z komputera na zwalnia od koniecznosci
>zachowania poprawnosci jezykowej. Bledy "grube" swiadcza o
>niedouczeniu piszacego.
fakt komputera rzeczywiscie nie zwalnia od koniecznosci
STARANIA o zachowanie poprawnosci jezykowej, ale co to ma
wspolnego ze zwracaniem komus uwagi ????
Czy jezeli przyjdzie Ci do domu hydraulik (np) i bedzie
mowil mocno gwarowym jezykiem (bo np. jest ze slaska czy z gor)
to mu bedziesz zwracal uwage? Wydaje mi sie, ze nie popisalbys
sie wtedy kultura. Tak wiec zasada ta obowiazuje rowniez w zyciu,
a netykieta zwraca na to szczegolna uwage, gdyz w internecie
bardzo czesto prowadzi sie korespondencje w jezyku ktory
nie jest native dla jednego z korespondentow.
Dotyczy to SPECJALNIE postingow na mailinglistach i newsgroupach,
gdyz wtedy takie zwracanie uwagi staje sie PUBLICZNYM sztorcowaniem,
co jest znacznie wiekszym bledem (ze sie tak eufemistycznie wyraze)
niz bledy ortograficzne.
Grego
-- /----------------------------------------------------------------- Gregorio Kus Grego_at_RMnet.it Grego_at_cyberspace.org ROMA, Italy http://www.RMnet.it/~grego Grego_at_FreeNet.hut.fi Anonymous Mail Service - http://free.rmnet.it/~grego/AnonMail.html
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:53:04 MET DST