Autor: Pawel Komos (progel_at_szc.ternet.pl)
Data: Sun 05 Jan 1997 - 12:30:12 MET
Jan Rychter <jwr_at_icm.edu.pl> napisał(a) w artykule
<m2zpyp765b.fsf_at_ringworld.linux.org.pl>...
> Też zastanawiam się często nad tym jak się dzieje, że Microsoft będąc
> firmą z bodajże największymi na świecie możliwościami finansowymi nadal
> produkuje fatalnej jakości oprogramowanie.
>
> >>>>> "Paweł" == Pawel Komos <progel_at_szc.ternet.pl>:
> Paweł> Jako zawodowy programista wyjasnie przyczyny bledow w
> Paweł> sprzedawanych programach:
>
[CIACH]
> Paweł> 2. Z moich doswiadczen (co prawda nie z systemow
> Paweł> operacyjnych) wynika, ze na podstawowe funkcje programu idzie
> Paweł> ok. 20% kodu, a reszta na interfejs uzytkownika. Wnioski
> Paweł> oczywiste.
>
> Wcale nie oczywiste -- to co napisałeś być może stosuje się do systemów
> okienkowych, ale bynajmniej nie np. do serwerów news. Ostatnio Microsoft
> uruchomił w sieci swój nowy serwer NNTP. Rzecz jasna musieli to zrobić
> "po swojemu" i serwer zmieniał message-id przepuszczanych przez siebie
> artykułów. Pomysł nie z tej ziemi. Efekt ? Fatalne zamieszanie i setki
> automatycznie generowanych listów do niektórych adminów news.
>
> Poza tym, Twój punkt 2 niczego nie dowodzi. Nawet gdy mówimy o systemach
> okienkowych, nie widzę jakoś tych wniosków. Co z tego że 80% kodu to
> interfejs użytkownika ? Z tego niby ma wynikać że musi on być jakościowo
> kiepski ?
>
Dla mnie bylo oczywiste: zakladajac ze ilosc bledow rosnie liniowo z
wielkoscia kodu to piec razy wiekszy program ma piec razy wiecej bledow.
W praktyce moze to byc jeszcze wiecej ze wzgledu na potencjalnie rosnaca
liczbe zaleznosci miedzy modulami.
Natomiast jaka jest roznica miedzy Linuxem a Win95: Linux (i pare innych
systemow) jest napisany prawie od zera i dla kompatybilnosci z dobrze
ustalonym standardem. Natomiast podstawowym zalozeniem Win95 bylo to,
zeby jak najwiecej istniejacych programow z DOSu i Win31 chodzilo i zeby
mozna bylo uzyc drivery z Win31. To strasznie komplikuje system!
Teraz puszcza sie na 95 programy napisane dawno temu przez amatorow w
pijanym widzie, drivery sklecone byle jak dla 3.1 i nic dziwnego, ze system
sie
wali.
Zauwazmy, ze przy NT - tez pisane od nowa bez wiekszego ogladania sie na
kompatybilnosc - jest wyraznie lepiej. Ale konsekwencja jest taka, ze sa
straszne problemy z brakiem driverow.
Nie chce wcale usprawiedliwiac Microsofta - zawinili oni strasznie nie
publikujac zalecen dla programistow, tak jak robil to Apple. Mac przezyl
zmiane
procesora na calkiem inny, ale poniewaz bylo dokladnie napisane czego sie
trzymac przy tworzeniu aplikacji, to jak program z Motoroli 68K nie chodzi
na
PPC to wszyscy maja pretensje do autora programu, a nie do Apple. Przy
Win95
jak nie chodza najdziksze triki z DOSu to winien Gates.
[CIACH]
> pozdrawiam,
> --jwr
> PS: nawiasem mówiąc, wymownym przykładem tego jak działają programy
> Microsoft był Twój fatalnie sformatowany posting :-)
>
Uzywam IE30 i Internet News od niecalych dwu tygodni i ciagle nie moge
znalezc pewnych regularnosci w jego dzialaniu. Wkurza mnie to strasznie,
ale czy on nie ma przypadkiem ciagle statusu 'beta'?
I jeszcze a propos: Czy ktos moglby mi poradzic, co poustawiac w
Internet Mail i Internet News, zeby bylo dobrze? Ja to co wysylam widze
OK, ale pewnie przy innych programach moze wyjsc inne formatowanie,
inaczej polskie litery itp.
------------------------------------
Pawel Komos
progel_at_szc.ternet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:51:03 MET DST