Autor: Robert Kowalski (robek_at_it.com.pl)
Data: Mon 18 Nov 1996 - 17:22:25 MET
Jarek Lis <lis_at_ict.pwr.wroc.pl> napisał(a) w artykule
<56pug8$es1_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl>...
> Romuald Zylla, Lodz Tech.Univ. Poland <zylla_at_lodz1.p.lodz.pl> wrote:
> : >Alez wpisze prawidlowe. Czyli poprawny (z punktu siedzenia MS) kod
> : >programu ktory powinien siedziec w MBR, i cztery wyzerowane opisy
> : >kolejnych partycji :-).
> : >J.
> : No wiec okazalo sie ze nie. Jak Tosziba satelite miala wyzerowany
> : MBR nie wiadomo dlaczego ale tak bylo ( W'95 oczywiscie )
> : to chociaz mozna bylo wystartowac z dyskietki i NU widzial C: w trybie
> : Absolute Disk Sector. Boot sector dysku C: wygladal normalnie,
> : FAT byl, glowny katalog tez.
> : Ale po FDISK /MBR to ta biedna Toshiba pokazywala, ze nie ma
> : BASICa na ROMie.
>
> Prawidlowo na 100%. program w MBR sprawdzil, ze nie ma zadnej partycji
> bootowalnej [bo po prostu nie ma zadnej], nie ma w FDD dyskietki, wiec
> probowal odpalic BASIC z ROM.
>
> Fdisk /MBR odtwarza KOD PROGRAMU ktory powinien rezydowac w MBR.
> Zachowujac przy tym opisy partycji, ktore JUZ W MBR sa. Uzyteczne przy
> usuwaniu wirusow np.
>
> Jesli potrzebujesz cudotworcy, to zapuszczasz NDD, ktory potrafi
> przeskanowac reszte dysku, znalezc partycje, i wpisac je do MBR.
> Oczywiscie cuda zdarzaja sie tylko od swieta, wiec generalnie nie zalecam
> uzywania NDD.
>
> : Co gorsza nie mozna bylo wejsc do SETUPu (klawiszem
> : F1) a przedtem mozna bylo. Jednym slowem kicha. Jakakolwiek proba
> : resetu i wejscia w setup konczyla sie tym samym komunikatem o BASIC
ROM.
>
> Kiepski BIOS, ze nie pozwalal na wczesniejsze wejscie do setupu.
> Ale to prawie niemozliwe zeby az tak sie zachowywal - na pewno nie
pozwalal?
Możliwe, jeśli ktoś miał doczynienia z COMPAQami to wie ze informacje BIOSu
są zapisane na partycji non-dos wielkości 8MB wzwyż. Niski format takiego
dysku pozbawia nas wszystkiego. Jeśli nie masz dyskietek oryginalnych
COMPAQ lub zapisanych jako Backup BIOS to pozostaje tylko targnąć się na
linę.
P.S. A poza tym uważam że COMPAQ (nie mylić z komputerem) to najgorszy syf
na jaki można się nadziać.
Wiem coś o tym, w pracy opiekuję się ponad setką tego badziewia i to
przegląd chyba wszystkich modeli.
Pozdrawiam.
-- Robert Kowalski robek_at_it.com.pl IRC: Funky #polnet
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:56:41 MET DST