Autor: Mariusz Mroczkowski (Mariusz.Mroczkowski_at_p9.f54.n480.z2.fidonet.org)
Data: Mon 11 Nov 1996 - 23:47:01 MET
Hello Ziemowit!
09 Nov 96 11:52, Ziemowit Buczynski -> do All:
ZB> ale Mikroszrot bije tutaj wszystkich na glowe. Wiem, wiem zaraz odezwa
ZB> sie obroncy ze to najwiekszy tech supp. na swiecie, ze to tyle ludzi
ZB> i takie koszty... Ale po co organizowac cos co nie spelnia
ZB> podstawowych zalozen i jeszcze podrywa (przepraszam za wyrazenie)
ZB> autorytet firmy? Tylko po to zeby sie nazywalo ze to jest?
Moje doswiadczenia z klientami korzystajacymi z serwisow _roznego_ typu
doprowadzily do wniosku, ze do oceny serwisu musialbym chyba dysponowac
conajmniej nagraniem/stenogramem zgloszenia, - bo klienci czesto po prostu
bredza: - (myla nazwy, pojecia, funkcje, cele), co moze owocowac udzieleniem
blednej diagnozy czy porady (na skutek dezinformacji).
Pamietac nalezy, ze diagnozujacy nie ma obowiazku domyslac sie co tez klient
_naprawde_ mial na mysli przekazujac mu swoje zale. Klient powinien
_jednoznacznie_ i _jasno_ postawic sprawe, a to przewaznie nie jest mozliwe albo
bywa b.trudne w przypadkach rzeczywiscie wymagajacych supportu.
Komputer czy program to nie grzalka elektryczna, ktora dziala albo nie...
W poruszonym problemie nie chodzilo wcale o jakiekolwiek techniczne
rozwiazanie, lecz tylko zapewne zgodnie z sugestia serwisanta: - ZAPOZNANIE SIE
Z PODRECZNIKIEM. Klient po prostu nie umial ZNALEZC istniejacej i dzialajacej
funkcji w programie.
A czy potrafil dostatecznie czytelnie serwisantowi wyjasnic o co mu chodzi, to
tego sie nigdy nie dowiemy...
A przy okazji: Czy serwis _TECHNICZNY_, zostal stworzony by odpowiadac na
wszelkie, nawet najbardziej idiotyczne pytania, na ktore
_odpowiedzi_zostaly_juz_udzielone_ (w getting started, manuale, w helpach) ?
Pozdrowienia!
Mariusz -=maVox=-
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:55:59 MET DST