Re: trackball ???

Autor: Cezary Grabski (czarek_at_gielda-sam.slupsk.pl)
Data: Mon 11 Nov 1996 - 22:19:06 MET


Tomasz Gromadzki <tomgro_at_loqi.eti.pg.gda.pl> napisał(a) w artykule
<55s4pt$at7_at_sunrise.pg.gda.pl>...
> Czesc,
> przymierzam sie do kupna trackball'a (jak to bedzie na polski ?-))
> Czy ktos ma jakies doswiadczenia i moglby sie podzielic doswiadczeniami?
> Interesuje mnie przede wszystkim porownanie z normalnymi myszami
> zwlaszcza w aspekcie dokladnosci, odpornosci na kurz, brud, etc.,
> wytrzymalosci ..., no i oczywiscie jak juz kupowac to jakiej marki?
> ===================================================================
> Tomasz Gromadzki, Department of Applied Informatics, ETI
> Technical University of Gdansk e-mail: tomgro_at_eti.pg.gda.pl
> ==================================================================

Uzywam trackball'a juz od 5 lat (z roczna przerwa, kiedy mialem mysz).
Najpierw mialem Logitecha (teraz juz nie ma takiego modelu). Bylem bardzo
zadowolony. Dokladnosc pracy (pracuje przy DTP) nie budzi zadnych
zastrzezen. Bardzo zadko sie brudzi (strasznie poca mi sie rece - przy
myszce musialem czyscic nawet kilka razy dziennie), a przede wszystkim
najwieksza jego zaleta jest to, ze nie boli mnie reka, co mialem przy
myszce po kilku godzinach pracy. No i jeszcze taki drobiazg, ze nigdy "nie
brakuje stolu". traz mam tani badziew Sunnyline, ale i tak jest o niebo
lepiej niz z myszka.
I jeszcze jedno - ludzie omijaja moj komputer z daleka - wola usiasc przy
maszynie z myszka. Natomiast ja nie mam absolutnie zadnych problemow jak
pracuje z myszka na komputerze kolegi. I to je piekne...

-- 
Cezary Grabski
Redakcja GIELDY SAMOCHODOWEJ Slupsk
czarek_at_gielda-sam.slupsk.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:55:43 MET DST