Autor: Grzegorz Szyszlo (ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Wed 06 Nov 1996 - 14:01:17 MET
KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl (Andrzej Karpinski) wrote:
>hi!
>
>mam takie zapytanie - jak to u licha jest z napieciem dla procesorkow
>pentium. bo niby dla wyzszych (np. p166, p200) intel zaleca ustawiac 3.6v
>(czyli vre), a dla wolniejszych 3.3v (std). troche to bez sensu, bo przeciez
>temperatura ukladow wzrasta a) ze wzrostem czestotliwosci, b) ze wzrostem
>napiecia. w tym przypadku wzrasta czestotliwosc (wiec temperatura po raz
>pierwszy), a potem dodatkowo napiecie (zeby procka jeszcze bardziej
>podgotoweac? :o wiec jesli mamy znow wrocic do 5v to po co w ogole jedlismy ta
>zabe z plytami 3v? czy tylko po to zeby udalo sie sprzedac wiecej
>procesorow/plyt? w ogole to pentiumiki chodza wlasciwie poprawnie (nie widze
>niczego nadzwyczajnego) zarowno jak sie ustawi std, jak i vre - nie ma dla
>mnie roznicy. o co tu biega? :o
>
>karpio
jak nie wrzuciles do /dev/null to masz farta :) a wiec:
Jak dasz wyzsze napiecie, to masz bardziej strome zbocza i szybsza
reakcje elektroniki. jest to po prostu potrzebne przy wyzszych
czestotliwosciach. W technologii krzemowej juz niewiele wiecej da sie zrobic.
Tak wiec po prostu zabrnales w slepy zaulek rozpatrujac wylacznie moc :)
ale zdaza sie.
ps: ciekawe co jeszcze wymysla magicy z intela :)
-- oOOo /===================================\ /=====\__/=====/ http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik | | Grzegorz Szyszlo mailto:ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl | \===================================================/ polecam http://www.agh.edu.pl/ogonki/ mime.html
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:54:59 MET DST