w95 - jeszcze nie jeden numer...

Autor: Janusz Sklorz (jsklorz_at_rsw.pl)
Data: Tue 10 Sep 1996 - 17:43:21 MET DST


Tomek Rubaj wrote:
>
> Przedstawie tutaj opowiesc kolegi,

A to moje:
1. Uruchamiam (oczywiscie wersje eksperymentalna) - ciemny ekran.
2. Po 10 minutach to samo. Trzy klawisze - brak reakcji. Reset z
klawisza.
3.Uruchamia sie w trybie awaryjnym. Restart z menu.
4.ponownie uruchamia sie w trybie awaryjnym (dodatkowo przez 5 minut
rzezi po dysku w trakcie uruchamiania). Restart z menu.
I tu orientuje sie ze jest wyjeta wtyczka sieciowa (RJ)
5.To samo. Start w trybie awaryjnym. Restart z menu.
6. Tym razem startuje normalnie (5 minut intensywnego mieszania po dysku)
i DZIALA.
I co wy na to ;-)
Nie jest to takie zle ale przecietny uzytkownik juz by wzywal pomocy.
I dlaczego przy braku wtyczki nie wystartowal sobie bez sieci.

-- 
 Pozdrowienia.
 Janusz
PS. T jest glos za oraz przeciw (wzorem bylego ...)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:53:50 MET DST