Autor: B. Ryszard Jasicki, Serwis Komputerow Osobistych (rjasicki_at_telbank.pl)
Data: Thu 25 Jul 1996 - 04:02:21 MET DST
At 04:52 24.07.96 +0200, you wrote:
>Jest czlowiek w Chicago
[ciach]
>Obecnie AA bierze odwet i nalogowo albo wypisuje mnie z list albo zalewa
>mnie pomnozonymi postingami do granic wytrzymalosci serwera, podpisujac sie
>prawdziwymi nazwiskami innych listowiczow, czesto wlascicieli list.
Co jest podstawa (?) do serii procesow sadowych, ale zalezy to od lokalnego
prawa.
>
>Czy ktos z obeznanych technicznie w technologii pracy serwerow zna jakies
>rozwiazanie.
Moze daloby sie jakos wykorzystac fakt, ze w naglowku kazdego maila jest
dosc dokladna informacja o tym jaka droga list przyszedl i odfiltrowywac
listy z jego adresu, albo wrecz automatycznie je forwardowac do nadawcy -
niech sam sie zalewa wlasnym badziewiem. Musisz pogadac ze swoim postmasterem.
>
>Stan Kulski
>Ps. Ustapienie terrorowi nie wchodzi w rachube - wbrew moim zasadom
>
I slusznie.
Jest jeszcze metoda chamska (chamstwo niech sie chamstwem odciska): zalac
gnoja junk-mail, np. forwardami 'wszystkiego co sie rusza'. Ale to raczej
malo smaczne.
B.R.J., tj.:
B. Ryszard Jasicki
rjasicki_at_telbank.pl
B->)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:49:31 MET DST