Autor: Tomasz Kloczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl)
Data: Wed 19 Jun 1996 - 14:27:25 MET DST
Piotr Roszkowski (roszkows_at_hydra.mimuw.edu.pl) wrote:
: : czyzbys chcial przez to powiedziec ze TrueType sa bitmapped?
: : a ja zawsze myslalem ze wektorowe
: Tak jest napisane w manualu .
Tak na prawde to one sa troche takie, troche takie ..
Jest w TT cos co sie zwie hinting. Czyli podpowiedzi gdzie pyrzy jakiej
rozdzielczosci punkty stawiac: nad czy pod linia opisujaca brzeg fontu.
Powoduje to tyle, ze przy wysokosciach nie posiadajacych dodatkowo hinting-u
czcionka potrafi paskudnie wygladac. W pierwszych wersjach edytorow do TT,
ktore nie potrafily wygenerowac hinting-u, ktore byly uzywane do robienia
pierwszych zestawow polskich TT szczegolnie przy malych i duzych
rozdzielczosciac uzyskiwalo sie pikne bohomazy na ekranie.
Oczywiscie w nastepnych wersjach tych edytorow dodano generatory hinting-u,
uzywajace algorytmow rasteryzacji wymyslonych na potrzeby adobe type 1 :).
W tych fontach bez h* jest jedna harakterystyczna rzecz. Pliki fontow TT sa
o okolo polowe krotsze od porzadnie zrobionych.
kloczek
-----------------------------------------------------------
"Ludzie nie maja problemow, tylko sobie sami je stwarzaja"
-----------------------------------------------------------
Tomasz K/loczko, student, PG FTiMS | e-mail : kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:45:45 MET DST