Re: Te cholerne WIN'95... czyli radosc laika!

Autor: Grzegorz Szyszlo (ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Thu 15 Feb 1996 - 21:32:00 MET


jurgen_at_zeus.polsl.gliwice.pl (Jerzy Hodor) wrote:
>Grzegorz Szyszlo (ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl) wrote:
>
>> pps: win95 ma swietny instalator. i tylko tyle bo reszta ..... no comment.
>
>No nie do konca. Sam raz widzialem, jak napisalo, ze setup wykonal nielegalna
>operacje i bedzie zamkniety. I oczywiscie zadnego uninstall czy cos...

w tym miejscu bede jednak bronil instalatora. jak rdzen kwasi to nie ma
sily zeby aplikacje dobrze chodzily. a w instalatorze praktycznie
wystarczy klepac po spacji czy enterze zeby sobie powykrywal i zainstalowal.

powyzsze stwierdzenia wcale nie swiadcza ze mam do win95 chocby grosz szacunku
:)))))))) to po prostu reklamowa chala.

>> ppps: czy ktos wie co to jest pps ?
>
>Post post scriptum?
>Jurgen

strzelaj dalej :))

ps: znajomy zrobil eksperyment z win95 jaki mu poradzilem
    w jednej sesji formatowanie dyskietki,
    w drugiej kopiowanie duzego katalogu w inne miejsce twardziela.

    w tej sytuacji nie dalo sie juz nic zrobic. w os/2 sie daje jeszcze
    pracowac :)

pps: tak tak. wiem ze zaraz mnie zwyzywacie ze chrzanie jak karpio :)

ppps: czy ktos wie co to jest pps ?

-- 
               oOOo      /===================================\
         /=====\__/=====/  http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik |
         | Grzegorz Szyszlo mailto:ZNIK_at_avalon.wbc.lublin.pl |
         \===================================================/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:39:05 MET DST