Problem z HDD Seagate

Autor: Wieslaw Dobrowolski (dobrowolski_at_iozi23n.ioz.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 22 Jan 1996 - 15:53:39 MET


Padl mi dysk Seagate ST 3290A (261.3MB).
Zrobil to dziwnie, bo nie permanentnie, tzn. czasami zadziala (zrobil to moze
ze dwa razy na kilkanascie prob).

Gdy nie dziala, efekt jest taki (po wlaczeniu komputera):
1. lampka HDD zapala sie na dlugo,
2. glowica w dysku uderza dwa razy o cos metalowego jakby w srodku,
3. lampka HDD mruga pare razy,
4. pojawia sie napis "HDD controller failure" (kontroler jest na pewno OK).

Gdy pierwszy raz zadzialal to przerzucilem wszystko na drugi dysk, wiec straty
bolesnej nie odczuwam. Ale dysk by sie przydal...

Pytanie wiec: czy ktos ma pojecie co sie moglo stac i czy jest szansa na
reanimacje? Moze padla elektronika a ktos ma plytke na zbyciu z uszkodzonego
mechanicznie dysku? A moze ktos mnie zapewni ze nic sie nie da zrobic, wiec
z czystym sumieniem zapomne o tym dysku?

Wieslaw Dobrowolski
dobrowolski_at_iozi23n.ioz.pwr.wroc.pl



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:38:42 MET DST