Re: Wrazenia z Grzybowskiej ..

Autor: Jarek Lis (lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Mon 15 Jan 1996 - 17:53:37 MET


Michal Jankowski (Michal.Jankowski_at_fuw.edu.pl) wrote:
: >>>>> "Waldemar" == Waldemar Nowak <dono_at_wro.ternet.pl> writes:
: Waldemar> Sprzedajacych mozna podzielic przynajmniej! na dwie
: Waldemar> grupy.Pierwsza to "przemytnicy" ( jezeli kogos urazilem to
: Waldemar> sorry) ich ceny sa atrakcyjne z wiadomych powodow i druga to
: Waldemar> firmy ktore sprzedaja na codzien jest to ich "chleb" maja
: Waldemar> swoje stale siedziby i towar pchaja rowniez na gieldach . I
: Waldemar> wlasnie te firmy nacodzien sprzedaja w swoich sklepach towar
: Waldemar> z Vat-em a na gieldach bez-
: Zaraz, zaraz. Jesli ktos cos sprzedaje jednym (w sklepie) bez VATu, a
: drugim (na gieldzie) to przeciez ten towar 'bez VATu' to MUSI byc z
: jakiegos przekretu. MUSI. Kropka.

Wiecej powiem. Firmy dzialajace takze na codzien maja zwykle dwa zrodla
zaopatrzenia. 'legalne' i 'bez podatkow'. Te 'bez podatkow' to najczesciej
owi 'przemytnicy' z gieldy..

Co nie zmienia faktu, ze lepiej kupic od firmy co dziala takze na codzien.

Jarek.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:38:35 MET DST