Autor: Jurek (laskaje_at_ctrvax.vanderbilt.edu)
Data: Fri 05 Jan 1996 - 19:40:54 MET
Grego_at_RMnet.IT (Gregorio Kus) wrote:
> To nie jest dokladnie tak. Z tego co wiem - robi tak kazdy nowoczesny
>system operacyjny. To jedno z elementarnych zalozen stabilnosci: masz
>dostep do hardware'u WYLACZNIE za posrednictwem s.o. Poniewaz system
>nie moze posredniczyc w obsludze urzadzen o ktorych "nie wie" tzn. nie ma
>do nich driver'ow - tym samym nie pozwala wogole na dostep.
Wydaje mi sie to sluszne i chociaz komplikuje proces tworzenia nowej
aplikacji (tak przynajmniej mi sie wydaje, bo sam od dawna nic takiego
nie robie :-( ), to rzczywiscie wieksza stabilnosc systemu jako
calosci jest tego warta.
Martwi mnie tylko, ze programy, ktore kiedys pisalem, a ktore byc moze
do dzis sa moim dawnym klientom potrzebne, staly sie "nielegalne" :-(.
Bede chyba musial odkurzyc stare zrodla i poprzerabiac te programy,
ktore bezposrednio sie odwoluja do portow.
Pytanie: W jakim srodowisku zaczynaja sie problemy?
Jurek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:38:25 MET DST