Re: mam problem z preparatyka po angielsku ....

Autor: Michael de Greyangel <degrey_at_wp.pl>
Data: Wed 17 May 2006 - 08:59:31 MET DST
Message-ID: <002301c6797f$762ce8e0$0602a8c0@IBPO.com>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-1"

> "phosgene was bubbled in to 180 ml of cold purified dioxane until 174
> g had been absorbed. The stream of fosgene was passed successively through
dry trap, the
> dioxane, second dry trap , a trap of cold toluene and finaly gas
> trap..."
> pierwsze zdanie to tylko takdalem by z kontekstu nie wyrywac a to
> drugie ...ja to rozumiem w ten sposob ze ten fosgen przepuszczano powoli
przez
> pluczke sucha pozniej pluczke z dioxanem pozniej znowu sucha nastepnie
> z zimnym toluenem i na koniec ...?... tego nie rozumiem. i jak moze
> wygladac ta aparatura?

"Fosgen wprowadzany jest do 180 ml zimnego, oczyszczonego, dioksanu, rurka
pod powierzchnie cieczy dopuki nie zostanie zaabsorbowane 174 g tego gazu
<<latwo to stwierdzic trzymajac kolbe z dioksanem na wadze>>. Strumien
fosgenu przeplywa wstepnie przez pulapke suszaca, dioksan, nastepnie znów
przez pulapke a nastepnie pulapke z zimnym toluenem i koncowa pulapke."

Cóz. Kojazy mi sie tylko z jednym. O ile nie Robisz celowo fosgenu, masz
prawdopodobnie proces którego produktem ubocznym jest fosgen, czyli
najprawdopodobniej reakcje w której tlenek wegla (II) spotyka sie z chlorem
i z tego niefortunnego polaczenia wychodzi niefortunny fosgen (to osobisty
uraz). Gaz musi przejsc przez pulapke wilgociowa no to zapewne bedzie jakis
zel krzemionkowy bo kw. siarkowy odpada (chyba) zeby zostal na sucho (wilgoc
mogla by zaklucic pochlanianie) zlapany w dioksan w którym fosgen sie
rozpuszcza. W dioksanie stwierdza sie losciowo ile fosgenu sie wydzielilo,
tak twierdzi preparatyka, wiec daje to pojecie o ilosciowym przebiegu
procesu. Nastepna pulapka jest po to by oddzielic ew. pary dioksanu.
Nastepnie pochlania sie ew. fosgen w toluenie no i znów gaz przechodzi przez
pulapke chyba zeby oddzielil sie od ew toluenu. Pytanie ... jaki gaz jednak
wydostaje sie z aparatury ? Jesli uzyto tylu pluczek i pochlaniaczy. Ano
widac Masz ten fosgen w jakiejs mieszaninie, z powietrzem albo azotem (nie
Napisales). Ostatnia pluczka nie zawiera niczego, bo niby po co ? Jesli
wyrugowano dokladnie COCl i wszystkie rozpuszczalniki. No chyba ze by
jeszcze przepuscic przez wegiel aktywny (czysta spekulacja).

Tak by bylo po mojemu. A ta preparatyka nie jest taka dziwna, przepis nadaje
sie do otrzymywania, obliczania rzeczywistej stechiometrii, oczyszczania
gazów odlotowych.

Milego dnia
MdG
Received on Wed May 17 07:59:39 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 17 May 2006 - 08:12:00 MET DST